Istnieje coś, czego się... boicie? Co wam ryje psychikę?
Znam osobę która się boi tego zdjęcia [>link<]
A sama przez tę osobę boję się tłustych włosów!
No i pająków, ale to norma. I samców komarów... One są wstrętne!
Offline
Każdy się czegoś boi - nawet ja!
No co Ty? Ciekawe kto się boi... Lótfiga Mierosławskiego?! JAK MOGŁAŚ?! ;( Aaaaaa!!!! Teraz znowu muszę iść na terapię!
No i boję się jeszcze:
- os, pszczół, szerszeni, itp.
- wyśmiania przez mądrą osobę
- śmieci i śmietników
- psychopatów
- wypadków
- i wielu, wielu innych...
Offline
Ja się boję:
- ciemnych dziur w ścianach (naprawdę)
- czwórek z niemieckiego (żadnej nie mam, ale...)
- piosenki "The Inmost Night" Current 93
- dyskusji z osobą dobrą w dialektyce
- gwałcicieli
- wind
- parasolek
- bycia potraktowanym niesprawiedliwie
- rzeczy, której nie napiszę, bo się wstydzę. To prawdziwa fobia i boję się tego panicznie, ale jest to rzecz tak idiotyczna, że wie o tym właściwie tylko moja rodzina.
Offline
Oooo... Moja fobia jest straszna.
Nie wiem, czy dam radę o tym napisać. Chodzi o to słowo... na 'ż'. W naszym ciele jest ich pełno i płynie w nich krew. Wszystko wzięło się z opowieści mojej mamy, kiedy byłam malutka. Wszyscy mnie tym nękają. Wymawiają to słowo. Bardzo to przeżywam! Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Oprócz tego przeraża mnie zastawanie samej na polu, gdy jest ciemno. Nie chodzi o duchy i takie tam. Bardziej boję się podejrzanych ludzi.
Wolę nikomu nie ufać. Kto coś robi o takiej porze, w takim miejscu?(Wiem. Pewnie zapytacie co ja tam robię).
Offline
Ja się boję też niektórych obrazków... Wyszukujesz w grafice google coś niby normalnego, a tu nagle obrazek który ryje ci psychikę. x_x
Offline
User
Ja nie wiem czego się boję. Właściewie to raczej określenie "nie cierpię" chyba bardziej pasuje. Aczkolwiek zaewne jest coś czego się boję, ale o tym nie wiem... xD
Offline